Kto by nie wiedział o jutrzejszym święcie? Nareszcie dzień dziecka puka w drzwi! A więc, w miarę bystrzy domyślą się, że chcę pochwalić się tym, co dostanę ja. A więc, od rodziców chciałam tylko nową Fryzkę, ale oni sami kupili mi:
Klacz Fryzyjską :D (nazwę ją Detalenne [czyt. Detalen])
Wyjącego Wilka <3 (on będzie się zwał Nero [kocham Cię Nero, i przywrócę do WKR idąc nawet po trupach! {to już inna historia dramatyczna}]) (sorry za tyle nawiasów... XD)
Zestaw Do Jazdy Rekreacyjnej :D (dziwuszkę [XD] nazwę... Elise [czyt. Eliz])
Nareszcie będę mieć swój pierwszy zestaw i wilczusia kochanego. :)
PS. Przepraszam że tyle nic nie dawałam, no ale zdjęcia robiłam. Więc jak teraz się na wstawiam, to nie zdążycie obejrzeć jednej sesji do połowy, a będą dwie następne. Nie no, troszeczkę przesadzam. No ale dobra, papeczki! Muszę wam sesje powstawiać! ;)
